Według statystyk, połowa Polaków korzysta z różnych metod blokowania reklam na stronach[1]. Najpopularniejsze i jednocześnie proste w obsłudze są wtyczki do popularnych przeglądarek, które bardzo dobrze radzą sobie z blokowaniem większości niechcianych treści. Niestety jak się okazuje, nawet pobranie dodatku z oficjalnego kanału, nie zawsze gwarantuje, że mamy do czynienia z oryginałem.
Serwis Engadget[2] poinformował, że w bazie z rozszerzeniami dla przeglądarki Google Chrome znalazła się podróbka Adblock Plusa – dodatku, który jest ceniony przez wielu użytkowników na całym świecie za skuteczne blokowanie reklam. Cała sprawa ujrzała światło dzienne dzięki użytkownikowi Twittera SwiftOnSecurity. Niestety dodatek został pobrany około 37 tysięcy razy.
Jedna z osób, która go zainstalowała, poinformowała, że zamiast blokować reklamy, zaczęło pojawiać się ich jeszcze więcej w nowych zakładkach.
Podrobione rozszerzenie do Chrome nie jest już obecne w sklepie Google, a użytkownikom, którzy je pobrali zaleca się usunięcie go i zainstalowanie oficjalnego dodatku Adblock Plus, który ma ponad 10 milionów.
[1] https://www.spidersweb.pl/2017/08/blokowanie-reklam-w-sieci.html
[2] https://www.engadget.com/2017/10/09/fake-adblock-plus-chrome-extension/